Koniec czy początek? Finał Małopolskiego Festiwalu Smaku w Krakowie
Od finału Małopolskiego Festiwalu Smaku minęły już prawie dwa tygodnie, a ja jeszcze nie miałam czasu podsumować tych fantastycznie spędzonych dni. Tak jak i podczas półfinałów było wesoło, głośno, no i przede wszystkim smacznie. Oprócz tradycyjnego wspólnego gotowania zupy (pyszny żur z karpiem i śledziem!) były tez inne dania, w tym trochę zapomniana w Krakowie (a przypomniana ostatnio przez Andrus Food Truck), maczanka po krakowsku w tradycyjnej bułce wodnej oraz gulasz z serc indyczych i kiełbasy lisieckiej, według przepisu Pawła Łukasika.
Blogerzy mogli również zmierzyć się w zorganizowanym specjalnie dla nas konkursie na danie inspirowane małopolskim smakiem. My wydaliśmy moskola z kaszanką i karmelizowanym w miodzie ogórkiem, podanym na sosie z żurku od Piskorka. Nasi przeciwnicy (i przyjaciele) zaserwowali carpaccio z buraka i buncu z apetycznie przysmażonym boczkiem. Oba dania podbiły serca jury, tak że nie było one w stanie wyłonić zwycięzcy. Cieszyliśmy się więc zwycięstwem wspólnie, w gronie uczestników obu grup konkursowych.
Jako, że była to dziesiąta, jubileuszowa edycja Festiwalu, był też tort, który marszałek Kozak rozdawał ze sceny zebranej na placu Wolnica publiczności. Na torcie znalazły się produkty regionalne Małopolski, między innymi: karp zatorski, charsznicka kapusta, oscypki, kiełbasa lisiecka i obwarzanek. A wszyscy uczestnicy Małopolskiego Festiwalu Smaku mieli możliwość złożenia festiwalowi życzeń, które wyświetlane były na telebimie.
Czas spędzony na udziale w Małopolskim Festiwalu Smaku na pewno pozostanie niezapomniany. Nie tylko mieliśmy możliwość poznać najlepszych kucharzy naszego regionu, ale przede wszystkim wiele się od nich nauczyć i czerpać z ich bogatego doświadczenia. Udało nam się też stworzyć zgraną grupę przyjaciół, która chcę robić coś razem i które, miejmy nadzieję, już wkrótce będzie miała szansę się Wam zaprezentować podczas kolejnych wydarzeń kulinarnych w naszym mieście i regionie, tym razem pod szyldem Stowarzyszenia Małopolskich Blogerów Kulinarnych.