Wołowina

Przekleństwo długiego weekendu czyli Najedzeni Fest! Lokalnie

Wszystko wskazywało na to, że niestety będziemy zmuszeni przegapić kolejną edycję Najedzeni Fest (zabrakło nas dwóch „małych” edycjach śniadaniowej i nowalijkowej). Jednak wydarzenie, dla którego planowaliśmy opuścić Kraków w ten weekend, odwołano więc plan na niedzielne przedpołudnie był prosty: do Forum marsz! Najlepiej z rana, na śniadanie, kiedy jeszcze nie ma tłumów.Kraków - Najedzeni Fest Lokalnie - Forum Przestrzenie (więcej…)

Moda na policzki czyli Zdybanka (zamknięte)

Tyle się ostatnio dzieje w Krakowie i okolicach, że już praktycznie nie ma czasu na zwykłe chodzenie po knajpach. A to fantastyczna, dziesięciodaniowa kolacja, a to śniadanie prasowe (relacja już wkrótce). Do tego jeszcze półfinały Małopolskiego Festiwalu Smaku i przygotowanie do zbliżającego się wielkimi krokami remontu mieszkania. Nie żebym narzekała, że tyle się dzieje, bo dobrze mi z tym, ale wiem, że najbardziej czekacie na kolejne relacje z nowszych i starszych krakowskich lokali gastronomicznych. Dlatego gdy tylko udało nam się wygospodarować dzień wolny od pracy, poszliśmy oczywiście na obiad.Kraków - Zdybanka - Ciepłe Grzanki na 3 smaki (więcej…)

Ostatnia majówka w tym roku czyli Widelec w Czorsztynie i okolicach

W ostatni weekend maja, Widelec zabrał mnie na wycieczkę do Czorsztyna. Noclegi wykupił w hotelu Kinga, położonym niedaleko ruin zamku i jeziora, a prowadzonym przez Hindusa. To, co ucieszyło mnie bardziej niż basen, sauna czy jacuzzi, to wiadomość, że w kuchni hotelowej rządzi również rodowity mieszkaniec Indii. Przy pierwszej okazji postanowiliśmy zapoznać się z umiejętnościami „mistrza kuchni indyjskiej z hotelu Inter Continental z Dubaju” (cytat za stroną hotelu).Czorsztyn - Hotel Kinga

(więcej…)

Wiwat polska krowa czyli Ed Red (AKTUALIZACJA 10.07.2014)

O tym, że jesteśmy zadeklarowanymi mięsożercami nie muszę Wam chyba przypominać. Dlatego nie zdziwi Was pewnie efekt, że nową restaurację Ed Red, serwującą steki z sezonowanej wołowiny z polskich krów odwiedziliśmy już dwa dnia po jej otwarciu. Dodatkową zachętą do odwiedzenia lokalu (jakby mało Wam było wielkiej szafy z mięsem, stojącej tuż przy wejściu) jest osoba szefa kuchni – Adama Chrząstowskiego (jeszcze do niedawna Ancora), najgłośniejszego kulinarnego transferu ostatnich tygodni.

Kraków - Ed Red - T-bone z puree ziemniaczanym

(więcej…)

Z widelcem bez Widelca czyli drugi spacer po mieście

Dziękuję Wam bardzo za wszystkie komentarze dotyczące pierwszego wpisu spacerowego. Zmotywowały mnie do kontynuowania tego cyklu i bardzo ucieszyły Widelca, który dzięki temu ma czas aby poświęcić się znów szybownictwu. Pojawiły się uwagi aby we wpisach spacerowych opisywać maksimum dwa miejsca, ale za to dokładniej. Niestety jest to niewykonalne dopóki na spacery chodzę sama. Spacery pozostaną raczej formą rozpoznania „co w trawie piszczy”. Ale jeśli któreś miejsce szczególnie mi się spodoba, z pewnością wrócimy do niego w większym gronie i opiszemy dokładniej.Kraków - Eko Bazar - Kiermasz Wielkanocny - Bałkanica - Brasserie Sztuka (więcej…)

Niespieszna niedziela w Forum czyli Najedzeni Fest Slow Food

Wiosenna edycja odbywającego się cyklicznie w Forum Przestrzenie festiwalu kulinarnego Najedzeni Fest upłynęła pod hasłem Slow Food. Można było zaopatrzyć się w rekomendowane przez Stowarzyszeniem Slow Food Polska wędliny, sery, chleby, jaja, soki, ale też urocze slow foodowe kubki (w dość astronomicznej cenie 30 PLN). Było też sporo debiutantów takich jak uzbecka restauracja Samarkand, Turecki Market Mahir czy Arvalava z bijącą rekordy popularności baklavą.Kraków - Najedzeni Fest Slow Food - Twój Kucharz - Marcin Bystrzycki (więcej…)

Od spaghetti do Chaczapuri czyli Smaki Gruzji

Skąd spaghetti w Gruzji? W menu nowo otwartej restauracji Smaki Gruzji go nie znajdziecie, ale kiedyś podawano w tym miejscu (ul. Dietla 33, wejście od Augustiańskiej) doskonałe makarony i pizze (Pizzeria Sicilia), a potem najlepszą w Krakowie kuchnię hiszpańską (Valparaiso – tęsknimy!). Pokonał ich niestety wysoki czynsz i lokalizacja z dala od tras turystycznych. Czy uda się Gruzinom?Kraków - Smaki Gruzji - chaczapuri adżarskie (więcej…)

Warszawa w ataku czyli Bobby Burger

Wybraliśmy się wczoraj na otwarcie pierwszego w Krakowie lokalu Bobby Burger. W stolicy działa już 5 restauracji pod tym szyldem (i dwa food trucki). Krakowski lokal dział na zasadzie franczyzy. Restauracja zlokalizowana jest w budynku Angel City, mniej więcej na wysokości przystanku Politechnika. Grupą docelową Bobby Burgera nie są jednakże studenci, a „imprezowicze, przemierzających nad ranem ulice w poszukiwaniu dobrego i niedrogiego jedzenia” (cytat za informacją prasową). Dlatego lokal ma być otwarty do późnych godzin nocnych,Kraków - Bobby Burger - Cheese Bacon z frytkami (więcej…)

Węgier na Meiselsa czyli Deli Bar / Budapest (zamknięte)

Fakt istnienia węgierskiej restauracji na Meiselsa przez długi czas ignorowaliśmy. Do czasu, kiedy w kilku grupach na Facebooku przeczytałam bardzo pozytywne opinie o tym lokalu. I to z ust Warszawiaków! „Cudze chwalicie, swego nie znacie.”- pomyślałam, bo za wzór kuchni węgierskiej w Polsce uważałam warszawską restaurację „U Madziara”. Postanowiliśmy się przekonać jak gotuje nasz lokalny Madziar.Kraków - Delibar - Okno (więcej…)

Putin pod klonowym liściem czyli Antler Poutine&Burger (zmiana adresu)

Choć trąbią wszem i wobec, że burgery już z mody wychodzą, Kraków konsekwentnie modzie na niemodne burgery się opiera i co rusz otwiera się nowy lokal, w którym można burgery skonsumować. A każda nowo powstająca „burgerownia” stara się jakoś od konkurencji odróżnić. Antler Poutine&Burger wyróżnia się tym, że do burgerów serwuje kanadyjski przysmak: poutine czyli frytki z serem i sosem pieczeniowym.Kraków - Antler Poutine&Burger - poutine (więcej…)