Śniadanie po novemu czyli Nova Resto Bar
W dniu, w którym postanowiliśmy jeść śniadanie w Nova Resto Bar nikt jeszcze o zimie nie myślał, a słoneczna pogoda zachęcała do weekendowych spacerów (oczywiście poza Krakowem, z dala od smogu). Przy obecnych mrozach nie odważylibyśmy się chyba zasiąść na tarasie, który stał się przyjemnym miejscem na spożywanie posiłków, od czasu, kiedy decyzją sanepidu wprowadzono tam zakaz palenia. Nasze odwiedziny wypadły w pierwszy dzień obowiązywania zakazu, więc w powietrzu unosił się jeszcze nieprzyjemny zapach. (więcej…)