Tuż za rogiem czyli Alchemia od Kuchni
Jakiś czas temu moją uwagę przyciągnęły prace remontowe w lokalu na Estery, tuż koło Alchemii. Pani Łyżka poinformowała mnie, że będzie to „przedłużenie” Alchemii. Okazało się, że nie będzie to jednak taka „zwykła” Alchemia ale Alchemia od Kuchni. Gdzie dają jeść. Tak się złożyło, że w ostatni weekend poszukiwałyśmy z Panią Łyżką miejsca na sobotnie śniadanie. Szczęśliwym trafem członkowie grupy Krakowskie Wieści Spożywcze donieśli, że nowa Alchemia już otwarta i, że jeść dają całkiem dobrze. Postanowiłyśmy więc na początek spróbować co mają w ofercie śniadaniowej.