Kiszone cytryny
Już nie pamiętam jak to się stało, że zakochałam się w kiszonych cytrynach. W Maroku jedliśmy dużo różnych rzeczy, ale kiszonych cytryn raczej nie. Nie wiem więc dlaczego pewnego dnia postanowiłam zakisić cytryny. Pamiętam jednak, że po 4 tygodniach, gdy były już gotowe i zrobiłam pierwszy „tajine aux citrons confits” wiedziałam że odtąd cytryny będę kisić regularnie.