Sierpień wciąż spokojny, ale nie znaczy to że nudny. Za nami kilka otwarć, przed nami zjazd food trucków, Art & Food Bazar w tętniącym życiem Tytano i weekendy z Piknikiem Krakowskim. Korzystajcie póki pogoda sprzyja, bo wieczory robią się coraz chłodniejsze.
Na to otwarcie czekaliśmy od kiedy jasne stały się dwie rzeczy: osoba szefa kuchni, bo Daniel Myśliwiec nieustająco urzeka nas w Zazie, oraz temat przewodni, czyli podroby. Dlatego puściliśmy w niepamięć wszelkie negatywne aspekty odwiedzania lokali w dzień otwarcia i 4 sierpnia zameldowaliśmy się przy Brzozowej 17. Oczekiwaliśmy tłumów żądnych grasicy i ozorków. Na szczęście wolnych stolików nie brakowało choć, jak na sezon ogórkowy, ruch był całkiem spory.
Wciąż przebywam w stolicy, ale staram się trzymać rękę na pulsie i być na bieżąco z wydarzeniami w Krakowie. Druga połowa lipca była dość owocna jeśli chodzi o nowe lokale, sierpień pod tym względem wygląda na razie biednie, ale mam przecieki, że kolejnego wysypu możemy spodziewać się na jesieni. Tymczasem zapraszam do lektury.
Każdy Krakus bez problemu odróżnia bajgla od obwarzanka, a tego ostatniego od precla. I biada temu, kto tych trzech wypieków nie rozróżnia i jeszcze, nie daj Boże, chce je konsumować na dworze. 😉 W Krakowie obwarzanki znajdziecie praktycznie wszędzie, ale radziłabym zwracać uwagę i kupować te z certyfikatem ChOG potwierdzającym, ze spełniają one normy krakowskiego obwarzanka. Obwarzanki najlepiej smakują oczywiście jeszcze ciepłe, o czym mogłam się przekonać podczas wizyty w piekarni obwarzanków na Zabłociu. Wracając do bajgli, to choć ich pochodzenie jest ściśle z Krakowem związane, zjeść je można w niewielu miejscach w naszym mieście, a do najpopularniejszych należą Bagelmama na Kazimierzu i Massolit przy Smoleńsku.
Im bliżej Światowych Dni Młodzieży, tym miasto bardziej pustoszeje. Ale gastronomie na szczęście nie zwalnia. Za nami otwarcia dwóch nowych lokali w Tytano, mamy też pierwszy w Krakowie bar z rolkami i nową neapolitańską pizzę. Nie obyło się też bez zamknięć. Ze zbliżających się wydarzeń największe moje zainteresowanie budzi Street Food Polska Festival pod Galerią Kazimierz w kulminacyjny weekend ŚDM. Trzymamy za Was kciuki. My w tym czasie będziemy kilkaset kilometrów stąd.
Niedzielny obiad zasługuje na specjalna oprawę. Dlatego idea niedzielnego obiadu przy najstarszej ulicy Krakowa wydawała się całkiem niezłym pomysłem. O restauracji Kurka Wodna usłyszałam przy okazji zamieszania dotyczącego lokalu, w którym znajduje się restauracja i w sumie atmosfera skandalu dobrze jej zrobiła, bo gdyby nie artykuły w prasie, pewnie bym o niej szybko nie usłyszała. A tak zbadałam genezę nazwy, zgłębiłam menu i kartę win. Przyszedł wreszcie czas na wizytę.
Niektórzy witają lato na łonie natury, przy dźwiękach muzyki, w blasku sztucznych ogni. Nie ma w tym nic złego. Ja tam jednak wolę fajerwerki w kuchni, blask płomienia kuchenki gazowej i dźwięk kieliszków do wina. 😉 W tym roku, miałam przyjemność powitać lato na kolacji degustacyjnej przygotowanej przez Bartłomieja Płócienniaka i Miłosza Kowalskiego w studio Twój Kucharz. Kolację zwieńczyła degustacja serów zagrodowych i cydrów w selekcji Bartosza Wilczyńskiego. Zapraszam do obejrzenia galerii letnich smaków.
W najbliższy weekend do Krakowa po raz kolejny zjadą się food trucki aby świętować lato w mieście w Bezogródku. Organizatorem wydarzenia jest Żarcie na kółkach. Oprócz 30 food trucków, przewidziane są również dodatkowe piknikowe atrakcje: sporty miejskie, strefa dla dzieci, swap party i wiele innych (szczegóły na stronie wydarzenia na Facebooku). Wśród wystawców znajdziecie tych dobrze już znanych i lubianych z Bezogródka, a także: Burrito in love, Francuska Robota, FRODO Burger, Hambshop, La Chica Sandwicheria, Momo-Smak Kuchnia Tybetańska, tuk tuk i wielu innych. Tym razem do rozdania mamy jeden karnet, który upoważnia Was do wizyty w czterech food truckach.
Ani się obejrzeliśmy, a czerwiec już za nami. Wkraczamy w sezon ogórkowy, co w temacie kulinariów przekłada się na większą dostępność ogórków i imprez plenerowych i, na szczęście, wcale nie oznacza posuchy i zwolnienia tempa. W ten weekend powracają targi śniadaniowe w ramach Pikniku Krakowskiego, a przed nami też kolejne otwarcia w kompleksie Tytano przy Dolnych Młynów. Wielbicieli street foodu zachęci oferta Bezogródka, bo w drugi weekend lipca do Krakowa powróci Żarcie na Kółkach. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami kulinarnej oferty pierwszej połowy lipca oraz listą już otwartych i czekających na otwarcie nowych lokali gastronomicznych.
Spośród wielu ciekawych winno-kulinarnych duetów Riesling i szparagi stanowią dla mnie zestaw niemalże perfekcyjny. Prostota szparagów i harmonia Rieslingów sprawiają, że bez zbędnych dodatków można ich smakować jako danie niezwykle wykwintne. A kiedy za przyrządzanie tych pierwszych bierze się szef kuchni Klimatów Południa a za dobór tych drugich jeden z najlepszych znawców wina niemieckiego– sukces gwarantowany.