kiełbaski

Chleb, miody i mięsiwa różnorakie czyli Małopolski Festiwal Smaku

Udało nam się dziś zajrzeć na chwilę na plac Wolnica, na finał Małopolskiego Festiwalu Smaku. Mimo iż była dopiero 15 (a może już?), część stoisk była już albo zamknięta albo wysprzedała wszystko co miała. Taki już los niedzielnych leniwców, którzy za późno zwlekają się z łóżka. Dobrze, że nie brakło dla nas wędlin i serów oraz piwa „Zadyma” z Podhala, które obecnie chłodzi się w lodówce.

Udało nam się znaleźć jedno stoisko z pierogami, ale długa kolejka przekonała nas, że na obiad należy udać się gdzie indziej. A gdzie? O tym już niedługo. Tymczasem zapraszamy do obejrzenia zdjęć z finału Małopolskiego Festiwalu Smaku.Kraków - Plac Wolnica - Małopolski Festiwal Smaku - scena (więcej…)

Letnia wyżerka w Forum czyli Najedzeni Fest! Lato

W niedzielę, w pomieszczeniach dawnego hotelu Forum, przy bulwarach wiślanych, odbyła się pierwsza edycja kulinarnego festiwalu Najedzeni Fest! Nazwę organizatorki wybrały bardzo adekwatną, bo najeść się można było rzeczywiście fest. Kraków - Najedzeni Fest! - paella (więcej…)

Burgery i spółka czyli Street Food Festival

Tak jak zapowiadaliśmy, w niedzielę wybraliśmy się na warszawski Street Food Festival do Wilanowa. Na miejsce dotarliśmy po 15, czyli dobre 3 godziny po otwarciu imprezy. Na szczęście jedzenia było jeszcze w bród, za to czas oczekiwania na niektóre przysmaki, zwłaszcza burgery, wynosił 2 godziny plus jakieś 30 min w kolejce. Poddaliśmy się. Postanowiliśmy spróbować bardziej dostępnych „ulicznych” specjałów.Warszawa - Street Food Festival - trawnik (więcej…)

Hun-dog i wino czyli Dni Węgrzyna & CK Wino na Małym Rynku

W piątkowe popołudnie na Małym Rynku czas się jakby zatrzymał. Ze sceny dobiegały dźwięki przyjemnej muzyki a przy rozstawionych wśród drewnianych straganów stolikach krakowianie raczyli się winem z CK Monarchii. A to wszystko za sprawą zorganizowanych już po raz piąty Dni Węgrzyna & CK Wino.Kraków - Mały Rynek - Dni Węgrzyna - ogródek (więcej…)

Całkiem inna Grecja czyli Greckie Smaki (zamknięte)

Tak się jakoś złożyło, że ten wpis też będzie o greckich smakach. A raczej o Greckich Smakach. Trafiliśmy tam zupełnie przypadkiem w drodze do całkiem innego miejsca. Ktoś zapytał: „A tego już próbowaliście? Podobno dobre.” Dwa razy nie trzeba było nam powtarzać. Weszliśmy i spróbowaliśmy.Kraków - Greckie Smaki - krojenie bugatsy (więcej…)

Idą święta czyli Kiermasz Wielkanocny i Tour de Fromage

Ostatniej niedzieli znów odwiedziliśmy Mały Rynek. Tym razem sprawdzaliśmy jakie smakołyki przygotowali dla nas wystawcy podczas Tour de Fromage. Pierwsze wrażenie było rozczarowujące: zobaczyliśmy te same co tydzień wcześniej litewskie i węgierskie wędliny, chleb i oscypki. Szybko okazało się, że właściwy Tour de Fromage rozgrywa się w białym namiocie. Jako, że był to ostatni dzień targu, niektóre stoiska nie oferowały już pełnego asortymentu jakim dysponowały w pierwszych dniach. Ale cały czas było w czym wybierać wśród serów polskich, francuskich, włoskich  Były też i wina. Bardzo dużo win. Krakowianie tłumnie oblegali zwłaszcza te stoiska, które oferowały degustację w cenie 2 PLN.Kraków - Tour de Fromage - sery włoskie (więcej…)

W poszukiwaniu wiosennych smaków czyli Festyn Wiosenny na Małym Rynku

Trzeba przyznać, że nazwę wybrali sobie organizatorzy trochę niefortunną, bo choć niedziela była słoneczna, to raczej mroźna, a w całym Krakowie leżało jeszcze dużo śniegu.  Na  Małym Rynku wiosny też było niewiele. Trochę kolorów wnosiło stoisko z koszykami (w końcu Wielkanoc tuż, tuż), ale poza tym było zimowo, z grzanym winem i nieodłącznym grillem, przy którym kłębiły się największe tłumy.Kraków - Festyn Wiosenny Mały Rynek (więcej…)

Hiszpania po najeździe Rzymian czyli Casa Juan (zamknięte)

Restauracji oferujących kuchnie hiszpańską jest w Krakowie jak na lekarstwo. Dlatego, kiedy tylko dowiedzieliśmy się o otwarciu Casa Juan na Karmelickiej, natychmiast postanowiliśmy się tam wybrać. Niech was nie zmyli napis Avanti przy wejściu ani bardziej rzymski niż hiszpański wystrój lokalu. Jak napisano w karcie, jest to wynik najazdu Rzymian na Hiszpanię w III wieku p.n.e. Przynajmniej mają poczucie humoru.

Casa Juan - płonące kiełbaski chorizo - zdjęcie 2

(więcej…)

Śniadanie po amerykańsku czyli Jeff’s

Powiem szczerze: ze śniadaniami na mieście mamy problem. Po pierwsze dlatego, że w weekendy ciężko wygrzebać nam się z łóżka. Po drugie, jak twierdzi Widelec, ja przygotowuję doskonałe śniadania nawet „z niczego”, dlatego nie ma po co wychodzić z domu. Okoliczne źródła doniosły jednak, że w restauracji Jeff’s śniadania podaje się nawet do 22. Postanowiliśmy więc spróbować.

Jeff’s - karta (więcej…)