(Nie)najlepsza pizza w mieście czyli A’petyt Bistro
I znowu nadeszły dni lenistwa. Kiszki marsza grają, a tu ani gotować, ani wyjść z domu się nie chce. Na ratunek, jak zwykle w takich chwilach, przyszedł nam serwis pyszne.pl (zdarza nam się zamówić też przez pizzaportal.pl czy foodpanda.pl, ale interfejs pyszne.pl jakoś najbardziej nam odpowiada). Wyjątkowo zdecydowaliśmy się na pizzę. Wyjątkowo, bo pizzę lubimy prosto z pieca, a nie zaparzoną w kartonowym pudełku. Kierując się licznymi i pozytywnymi opiniami użytkowników portalu nasz wybór padł na restaurację A’petyt Bistro, która dodatkowo namawiała do zamówienia hasłem „Najlepsza pizza w mieście”. No i wreszcie, miała w swej ofercie pizzę 4×4, co znaczyło, że za jednym razem będziemy mogli spróbować czterech rodzajów pizzy.A’petyt Bistro trudno zlokalizować na mapie Krakowa. W zależności od tego, na którą ze stron lokalu traficie, to dowiecie się, że restauracja znajduje się na Zwierzynieckiej albo na Łokietka. Strona na Facebooku odsyła na Łokietka, ale ulotka na zdjęciu a także portal pyszne.pl już na Zwierzyniecką. Sądząc po czasie w jakim dostarczona była pizza, my obstawiamy raczej Zwierzyniecką.
Jako, że oboje jesteśmy zadeklarowanymi mięsożercami, na naszą pizzę złożyły się następujące pozycje: Rustica (wołowina, peperoni), Peperoni (podwójne peperoni pomiędzy dwoma warstwami sera), Salami (peperoni, salami, oliwki) i Wiejska (boczek, kiełbasa). Pizza przyjechała ciepła i pachnąca. Ciasto miała nie za grube, ale z wierzchu twarde. Pizza to była typowo polska, z ogromną ilością dosyć słonego sera. Wersja z podwójnym serem (Peperoni) była w związku z tym, jak dla mnie, kompletnie niejadalna. Wiejska i Salami były nawet akceptowalne, ale już Rustica odrzuciła mnie po pierwszym kęsie (dziwnie doprawiona wołowina). Z pewnością nie była to najlepsza pizza w mieście.
Dostaliśmy nauczkę. Więcej już opiniom z pyszne.pl nie zaufamy, tym bardziej, że nie była to nasza pierwsza wpadka (o poprzedniej wolę już nawet nie pamiętać, brr). A pizzę będziemy już jeść tylko w sprawdzonych lokalach (Pizzeria Garden) albo własnoręcznie wypieczoną.
Pizza 52cm – 48 PLN.
A’petyt Bistro, ul. Zwierzyniecka 10 albo Łokietka 26, Kraków.
Tomek
lut 10, 2014 @ 14:29:21
Niestety podzielam opinię, również skuszony oceną z pyszne.pl zamówiłem pizzę i żurek staropolski. Pizza… poniżej przeciętnej, mokra, lejąca się, słona, za to żurek karygodny! Jeżeli ktoś do żuru staropolskiego dolewa octu, żeby go zakwasić, to chyba powinien zmienić branżę, a nie zajmować się gotowaniem.
Adam
maj 27, 2014 @ 18:19:58
Dawno nie jadłem czegoś tak złego. Zamówiłem dziś hawajską i moim oczom ukazało się to (zdjęcie w linku http://imgur.com/GwWRZse ). Porozrzucana szynka i dosłownie 5 mikro kawałków ananasa. Ciasto fatalne – trzeba przeżuć kawałek dobrych kilka chwil, dodano tam chyba kawał gumy.
Zawiodłem się mocno, bo opinie są niby pozytywne. Nie polecam. Nigdy już nie będę klientem.
Margo
sie 11, 2014 @ 15:38:10
W restauracji Apetyt Bistro jest bardzo niemiła obsluga przez telefon. Zamówiłam tam dania korzystając z portalu pyszne.pl i ponieważ nie dostałam żadnego potwierdzenia o zamówieniu w mailu, zadzwoniłam, żeby dowiedzieć się, czy zamówienie dotarło do lokalu. Pan, który odebrał telefon, w bardzo arogancki sposób ze mną rozmawiał, niczego nie wyjaśniając i robiąc mi łaskę, że w ogóle ze mną rozmawia, bo według niego powinnam dzwonić do portalu internetowego po informację, nie do niego. Robiłam tam zamówienie po raz pierwszy i ostatni. Jako klient mam prawo dowiedzieć się, czy moje zamówienie dotarło do restauracji, a jeśli nie, to co mam w tej sytuacji zrobić i personel powinien mi w takiej sytuacji pomóc, a nie traktować jak intruza i pouczać mnie niegrzecznym tonem.
faktury
paź 22, 2014 @ 14:55:07
Plus nie można się doprosić o faktury sprzedaży.
Gosia
lis 27, 2014 @ 15:15:27
Chyba jeszcze nigdy nie otrzymalam tak OKROPNEGO posilku przy zamowieniu. Skusily mnie pozytywne recencje ( ewidentnie klamliwe) na pizza portal. Pomijam fakt, ze obiad otrzymalam ponad godzine po czasie ( bez absolutnie zadnego przeproszenia) to wszystko wyrzucialm do KOSZA!!!. Kurczak – tzw. gotowiec, panierka odczepiona! ziemniaki w brudnej nie wyczyszczonej skorce! Carbonara – nie chce komentowac! Woda zlepiona czyms serowym – surowy, brzydko pokrojony boczek …. Nie wiem jak mozna cos takiego w ogole sprzedawac!!!!
Pawe
sty 01, 2015 @ 20:05:36
Jedzenie z tej knajpy, bo restauracją tego nazwać nie można jest tak wstrętne, że… bardzo mi przykro, ale nie dało się tego zjeść. Barszcz – żurek, no ludzie, OCET???? Kto tam gotuje?? Pizza okropna, bez ładu i składu, mało składników, lejąca się, FUJ! Kurczaki dla dziecka były tak przypalone, że wylądowały w koszu od razu. I to wszystko za ponad 80zł! Syf ogromny, brak podstawowej wiedzy kulinarnej.
Rafał
sie 19, 2015 @ 21:46:38
Syf, kiła i mogiła, a nie jedzenie z restauracji. Wspomniany wyżej żurek faktycznie jest tak wstrętny, że chyba tylko ślepy, głuchy i bez kubełków smakowych go gotuje. Ocet w żurku? Kto to wymyślił???? Pizza najgorsza jaką jadłem, ciasto spieczone do bólu, a mimo to składniki z niego ściekają (dosłownie). Do tego dostawa była tak długa, że wszystko było zimne. Zupę można podgrzać, ale pizze już nie bardzo, a poza tym nie po to zamawiam, żeby odgrzewać. Omijajcie to miejsce szerokim łukiem, zwłaszcza studenci. Ceny z kosmosu i żadnej jakości, o smaku to już nawet nie wspominam.
Rafał
sie 19, 2015 @ 21:47:07
Syf, kiła i mogiła, a nie jedzenie z restauracji. Wspomniany wyżej żurek z octem faktycznie jest tak wstrętny, że chyba tylko ślepy, głuchy i bez kubełków smakowych go gotuje. Pizza najgorsza jaką jadłem, ciasto spieczone do bólu, a mimo to składniki z niego ściekają (dosłownie). Do tego dostawa była tak długa, że wszystko było zimne. Zupę można podgrzać, ale pizze już nie bardzo, a poza tym nie po to zamawiam, żeby odgrzewać. Omijajcie to miejsce szerokim łukiem, zwłaszcza studenci. Ceny z kosmosu i żadnej jakości, o smaku to już nawet nie wspominam.
Marcin
kwi 23, 2019 @ 11:28:44
Do lokalu trafiłem przypadkowo podczas pobytu w Krakowie i jak najbardziej podzielam opinie, pizza jest świetna, jedna z lepszych jakie miałem okazję jeść, nie wiem czy to była kwestia dnia, czy pizza jest zawsze tak smaczna, ale byłem bardzo miło zaskoczony.