Najgorętszy adres ostatnich tygodni czyli Nolio

Od dnia, w którym w oknie na Krakowskiej 27 zapłonęło wielkie „N”, drzwi lokalu praktycznie się nie zamykają. Mimo iż restauracja nie ma szyldu, w dwa tygodnie od otwarcia, w piątkowy wieczór Nolio jest praktycznie pełne i mamy naprawdę dużo szczęścia, że udało nam się dostać stolik po zaledwie pięciominutowym oczekiwaniu. Chyba żaden z krakowskich lokali nie cieszył się takim zainteresowaniem od czasu otwarcia studia Twój Kucharz na Zabłociu. W Nolio przeważają ludzie młodzi, a oprócz języka polskiego słychać tez angielski, francuski i oczywiście włoski. Bo Nolio to restauracja włoska, szczycąca się oryginalnymi włoskimi produktami, ale urządzona w sposób nowoczesny. Proste stoły, industrialne lampy i białe kafelki w kształcie cegiełek (te ostatnie, już trochę nas nużą, ale może dlatego, że sami mamy podobne w kuchni). Otwarta kuchnia pozwala na obserwowanie kucharzy i pizzaioli.

Kraków - Nolio - raviolo - ricotta - szałwia - szpinak - masło

Jak zwykle, w czteroosobowym składzie mamy problem co zamówić, tak żeby zamówienia się nie pokrywały i żebyśmy mogli spróbować jak największej ilości dań, a żeby jednocześnie każdy był zadowolony. Mi udaje się wygrać konkurs na najlepszą przystawkę. Raviolo z ricottą i szpinakiem, z palonym masłem i szałwią jest wprost rewelacyjne (19 PLN). Różnorodność smaków i tekstur uzupełniają chipsy z salami. Z jednej strony mam ochotę zjeść je całe sama, a z drugiej, chcę podzielić się z przyjaciółmi tym fantastycznym smakiem. Widelec chwali bakłażana, którego smak został jednak przytłumiony pomidorami(17 PLN). I to się Widelcowi podoba, bo bakłażana on miłością nie darzy i jada go chętnie jedynie u Portoyana. Ale nawet tam nie zamawia go sam, tylko wyjada innym z talerza. Tak jest i tym razem. Jeśli Widelec zdecyduje się kiedyś na samodzielne zamówienie bakłażana, to z pewnością Wam o tym doniosę.

Kraków - Nolio - Bakłażan - mozzarella di bufala Campana D.O.P. -pomidory San Marzano D.O.P. - Parmiggiano-Reggiano - rukola - oliwa

A powodem dla którego Widelec bardziej interesuje się bakłażanem na sąsiednim talerzu niż swoim własnym daniem jest to, że mule w białym winie (17 PLN) nie do końca mu podeszły. Widelec woli bardziej winne sosy, a w tym dominowało ziołowe pesto. Wykorzystuję wyjątkową widelcową ślamazarność przy jedzeniu muli i kradnę mu kawałek grzanki aby zebrać nią resztki palonego masła z własnego talerza. Ostatnia przystawka, której spróbowaliśmy to arancini z prosciutto i wędzoną mozzarellą (12 PLN). Są niezłe, ale chyba lepsze jadłam w Coca. Poza tym w smaku przeszkadza mi skórka pomarańczowa. O ile jestem w stanie zaakceptować ją, z rzadka, w deserach, to w daniach wytrawnych nie potrafię się do skórki z cytrusów (zwanej w Nolio zestem, jednak takie słowo w języku polskim nie występuje) przekonać.

Kraków - Nolio - mule -pesto - grzanka - białe wino

Kraków - Nolio - Arancini - Mozzarella di bufala Campana D.O.P. wędzona - zest z pomarańczy - szynka prosciutto di Parma D.O.P. - sos z pomidorów San Marzano D.O.P. - Parmiggiano-Reggiano

W ramach tradycyjnej, przedświątecznej diety zamawiamy z Widelcem pizzę na pół. Tym razem postanawiamy poeksperymentować i nasz wybór pada na Porcinellę (28 PLN) z sekcji Pizze Speciale. Eksperyment się powiódł i biała pizza z ziemniakami, borowikami i wędzoną mozzarellą spotkała się z ogólnym uznaniem. Nie wszystkim do końca pasował koncept pizzy neapolitańskiej czyli z grubszymi, pulchnymi brzegami i dość elastycznym środkiem. Ja, choć do tej pory byłam przekonana, że też wolę bardziej chrupiące pizze, ciastem w Nolio byłam zachwycona i z przyjemnością konsumowałam pulchne brzegi maczając je w oliwie. Spróbowaliśmy też Mortadelli (28 PLN), w opisie której dopiero teraz zauważam skórkę z cytryny, której podczas konsumpcji (na szczęście) nie wyczułam. Chyba byłam zbyt oczarowana smakiem samego ciasta. Doskonałym wyborem był też makaronu bigoli z  bogatym w smaku, świetnie doprawionym,  pomidorowym sosem i soczystymi wołowymi klopsikami (23 PLN). Zdecydowanie makaron, tak jak i pizza są mocną stroną Nolio.Kraków - Nolio - Bigoli - sos z pomidorów San Marzano D.O.P. - wołowina - ocet balsamiczny

Kraków - Nolio - Mozzarella di bufala Campana D.O.P.- mortadella di Bologna - pistacje z Bronte D.O.P. - pieprz - zest z cytryny

Kraków - Nolio - Porcinella - Wędzona mozzarella di bufala Campana D.O.P. - borowiki - ziemniaki - rozmaryn - pieprz

Przy wyborze deserów Widelec zapomniał już o diecie. Niestety tego wieczoru nie mogliśmy spróbować pistacjowego tiramisu. Widelec wybrał więc mus cytrynowy z kruszonką i podpalaną bezą włoską (13 PLN). Nasz przyjaciel zdecydował się na deser bardziej wytrawny: gruszkę w winie z lodami z gorgonzoli (13 PLN). Oba desery to strzał w dziesiątkę. Jak się możecie domyśleć moim faworytem była w tym przypadku gruszka cudownie nasączona czerwonym winem, która komponowała się z lodami gorgonzoli tak samo dobrze jak kieliszek czerwonego wina z kawałkiem sera. Mus cytrynowy to przeciwny koniec skali słodkości, ale kwasowość cytryny sprawiła, że udało mi się zjeść całe trzy łyżeczki, a przed dalszą konsumpcją hamowała mnie tylko mina Widelca mówiąca: „Trzeba było zamówić swój deser”.

Kraków - Nolio - Mus lemon curd z cytryn z Amalfi - kruszonka - podpalona beza włoska

Kraków - Nolio - gruszka w czerwonym winie - lody z gorgonzoli - bazylia - kruszonka z białej czekolady

Kraków - Nolio - woda

W Nolio koniecznie zamówcie wino, bo mają je (podobnie jak we Włoskiej) w bardzo przyzwoitych cenach. Nam udało się trafić świetne Primitivo w cenie 55 PLN za butelkę. Zresztą ceny wszystkich dań w Nolio pokazują, że da się robić dobrą kuchnię z oryginalnych włoskich produktów nie szalejąc przy tym z cenami. I to w kamienicy z tradycjami w samym środku Kazimierza. Co do obsługi w Nolio, to jest bardzo młoda, widać, ze się stara, ale przydałoby się trochę więcej przeszkolenia zwłaszcza jeśli chodzi o serwowanie wina. Swoją drogą, już chyba w kolejnym lokalu słyszymy tekst: „Ja normalnie ryby nie jadam, ale ta mi bardzo smakuje”. Czy to jakiś nowy trik, aby przekonać klienta do zamawiania mniej popularnych dań? Nas do powrotu do Nolio nie trzeba przekonywać.

Kolacja dla czterech osób z dwoma butelkami wina: 309 PLN.

DLA DZIECI: krzesełka dla dzieci

MENU

Nolio, ul. Krakowska 27, Kraków.