Domowo i bezglutenowo czyli Leniwe Kopytko (zamknięte)
Dziś będzie o lokalu, do którego pewnie bym nie zajrzał gdyby nie rekomendacja znajomego i konieczność przejścia na dietę bezglutenową mojej przyjaciółki. Wszystkich bezglutenowców, tych z przymusu i wyboru, bardzo szanuję, ale dla mnie dieta bezglutenowa byłaby najgorszą pod słońcem karą jaka mogłaby mnie spotkać. Nie straszny mi świat bez słodyczy i czekolady, ale świat bez pszenicy? Bez rosnącego w rękach ciasta drożdżowego? To nie dla mnie.
Leniwe Kopytko mieści się w miejscu dawnej Spółdzielni, której potraw mogliście spróbować na kilku edycjach Najedzeni Fest czy Foodstocku. Jest to bar założony przez członków Krakowskiej Kooperatywy Spożywczej oferujący dania z produktów wysokiej jakości, pochodzących od lokalnych producentów. Karta obejmuje dania wegańskie i bezglutenowe, ale nie zapomniano tez o wielbicielach mięsa.
My miałyśmy ochotę na tytułowe kopytka. Zamówiłyśmy je w dwóch wersjach: bezglutenowe z pieczarkami (13 PLN) i kopytka kolorowe z prażoną kapustą 13 PLN). W obu przypadkach wrażenia pozytywne, kopytka mają ładny kształt, nie są kluchowate ani tez bardzo mączne. Niestety tak się zagadałam, że kompletnie zapomniałam spróbować bezglutenowego kopytka!
A na koniec nasze serca podbił sernik (oczywiście bezglutenowy – 7 PLN). Pyszny, leciutki, o smaku wiejskie tłustego sera. A ja za serników jedzeniem i robieniem nie przepadam. Jeśli więc następnym razem najdzie mnie ochota na domowe jedzenie, z miłą chęcią do Kopytka uderzę. A moja bezglutenowa przyjaciółka z pewnością wróci tam na sernik, bo, w przeciwieństwie do mnie, życia bez słodyczy nie może sobie wyobrazić.
Kopytka z dodatkami, deser i kawa dla dwóch osób – 46 PLN.
Leniwe Kopytko, ul. Meiselsa 11, ul. Dajwór 14-16, Kraków.
maj 30, 2019 @ 10:55:54
Aż się płakać chce, że nie ma już. Ma ktoś może kontakt z kucharzem. Jedyna knajpka, gdzie domowe jedzenie było naprawdę domowe. Wszystko świeże i aż parzyło. Uczciwe jedzenie za uczciwe pieniądze.
sie 05, 2020 @ 21:44:08
Hmmm. Trochę sprytu, facebook i złapiesz ten kontakt. Ja mam kontakt z Jurkiem, ale nie jestem upoważniony. Ale naprawdę, nie jest tak trudno go znaleźć. Dojdziesz po klientach.